Czas podsumować nasz happening z wrześniowego Jarmarku Pozarządowego. Przypomnijmy, że pytaliśmy mieszkańców miasta i okolic jakie miejsca, wydarzenia czy zjawiska uważają za cenne i charakteryzujące nasz region. Chcieliśmy dowiedzieć się czegoś o świadomości sochaczewian i o tym co ich określa, co uważają za element swojej tożsamości i oczywiście to z czego są dumni.

Prosiliśmy zatem osoby odwiedzające nasze stoisko o wybranie miejsca, które uważają za warte umieszczenia na liście, wybranie ikonki to miejsce charakteryzującej i naklejenie jej na konturowej mapie współczesnego powiatu sochaczewskiego. Zachęcaliśmy uczestników zabawy do wyszukiwania miejsc niekoniecznie oczywistych (takie hasła jak np. zamek czy lokalne muzea pojawiały się wielokrotnie).

Nasza akcja cieszyła się sporym zainteresowaniem. W ciągu kilku godzin funkcjonowania stoiska oddano 71 unikalnych głosów, które zapełniły mapę, szczególnie samo miasto. Jest to naturalne, ponieważ uczestnicy najczęściej byli mieszkańcami Sochaczewa, a ponadto samo miasto, nie da się ukryć, posiada więcej np. zabytków. Cieszy natomiast fakt, że na mapie znalazło się również sporo miejsc z gmin należących do powiatu. Miejsca te wybierały najczęściej osoby w nich mieszkające lub mające korzenie w podsochaczewskich wsiach. Mamy wrażenie, że mieszkańcy miasta, którzy nie pochodzą z okolicznych miejscowości wiedzą o nich raczej niezbyt wiele. Wiedza ta ogranicza się do sztandarowych obiektów tj. bazylika w Niepokalanowie, dom urodzenia Chopina w Żelazowej Woli oraz kościół w Brochowie.

Wśród obiektów pojawiały się przede wszystkich kościoły (trzynaście miejsc), i to nie tylko te stare, zabytkowe, ale również stosunkowo nowe (np. kościół w Chodakowie). W drugiej kolejności (jedenaście pozycji) wymieniano przeróżne inne zabytki architektury tj. ruiny zamku, liczne dwory i pałace szlacheckie oraz miejsca związane z martyrologią (np. dzwonnica w Młodzieszynie). Równie liczne były zjawiska związane z szerokorozumianą rekreacją tj. sporty wodne (wędkarstwo, basen czy kajaki), motocross czy szlaki rowerowe. Nie zabrakło tam również obiektów gastronomicznych. Co ciekawe wśród niespodzianek znalazła się knajpka serwująca sushi :-).

W dalszej kolejności pojawiały się liczne nekropolie. Zarówno wyznaniowe (rzymsko-katolickie, ewangelickie, żydowskie czy muzułmańska) jak i wojenne (z obu wojen światowych). Nie zabrakło również sochaczewskich parków i muzeów, dwóch galerii sztuki oraz zjawiska samego w sobie jakim jest Plac Kościuszki. Ponadto wymieniono Puszczę Kampinoską, ale i inny duży obszar leśny, a mianowicie tzw. Puszczę Młodzieską.

Oddzielną kategorią były wydarzenia, a wśród nich bitwa nad Bzurą z 1939r. czy przeprawa króla Władysława Jagiełły przez Wisłę. Świadczy to o pewnej wiedzy mieszkańców na temat kluczowych wydarzeń w historii ziemi sochaczewskiej.

Pewnym zaskoczeniem było pojawienie się wśród miejsc ważnych aż 5 kapliczek, które zapewne mają niebagatelne znaczenie dla rodzin fundatorów. Jest to zjawisko warte podkreślenia, bo zapewne dotychczas nie było brane pod uwagę w określaniu tożsamości mieszkańców regionu. Co warte nadmienienia wśród tych obiektów wymieniono również takie, które już nie istnieją a zostały w pamięci mieszkańców.

Na zakończenie chcemy powiedzieć, że największą radość sprawiały nam miejsca nieoczywiste, takie które nam, osobom interesującym się tematem, nawet nie przyszły do głowy. Wymieńmy kilka z nich: lasek Gawłowski jako dziki tor rowerowy, stare kino na ul. Warszawskiej czy stajnie przy gospodarstwie Garbolewskich.

Podsumowując nasz miniraport i mając pełną świadomość jego niereprezentatywności możemy powiedzieć, że mieszkańcy miasta i okolic mają podstawową wiedzę o historii miasta i potrafią wymienić kluczowe zabytki związane z regionem. Cenią również obiekty o charakterze sakralnym oraz nekropolie. Wydaje się, że bardzo ważne są dla sochaczewian miejsca rekreacji, szczególnie te nad Bzurą (co dla naszego Stowarzyszenia jest niezwykle ważne). Nasza ankieta nie pytała o wiek, płeć ani wykształcenie uczestników lecz mamy wrażenie, że wiedza wśród osób w wieku średnim i starszym jest znacznie większa niż wśród młodzieży. Na koniec warto przypomnieć jeszcze raz swoiste zjawisko istotności przydrożnych kapliczek, które być może warte jest głębszego poznania.

Zachęcamy do dyskusji internetowej na poruszony temat.

Fot. Małgorzata Kazur