To już niemal 20 lat… W sobotę 15 kwietnia odbyło się kolejne sprzątanie śmieci nad Bzurą.

W tym roku deszcz, w ubiegłym śnieg – nic nie powstrzyma tych, którzy nie są obojętni na stan naszego najbliższego otoczenia. Nie bacząc na aurę nieustraszeni wolontariusze – dorośli i dzieci – ruszyli nad Bzurę, by zebrać zalegające w korycie rzeki oraz na jej brzegach śmieci. Sprzątaliśmy je zarówno z kajaków, przewożąc w nich zapełnione worki, jak i pieszo.

Wśród niechlubnych znalezisk, które wylądowały w podstawionym przez sochaczewski ratusz kontenerze, były np. części samochodowe, ale tradycyjnie dominowały butelki po alkoholu („małpki”) oraz pozostałości wędkarskie, które nie tylko szpecą nadrzeczny krajobraz, rozkładają się wiele lat, ale też stanowią bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia zwierząt, np. ptaków (żyłki, haczyki, ołowiane ciężarki) czy owadów (puszki i butelki).

Na przemoczonych sprzątających czekało zaplanowane wcześniej ognisko z poczęstunkiem i gorącą herbatą. Doceniając ich trud i determinację – większość ze zgłoszonych osób pogoda zatrzymała w domach – postanowiliśmy jednak spontanicznie ugościć ich „po naszemu” i rozgrzaliśmy saunę.

Stowarzyszenie Nad Bzurą oraz Moto Przystań akcję „Czysta Bzura” organizują od 2005 roku. W tym roku postanowiliśmy połączyć siły z Fundacją Na Rzecz Promocji Turystyki Aktywnej i nasze działania były częścią szerszej kampanii „Czyste Rzeki Mazowsza 2023”.

Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj.

Niniejszy tekst ukazał się pierwotnie na stronie Moto Przystani.