To, że w czasie COVID-19 jest wszystko zamknięte nie oznacza, że trzeba siedzieć w domu z nosem w komputerze, jednocześnie narzekając, że nic nie można robić. Udowodniliśmy to podczas dwóch grudniowych niedziel organizując dla mieszkańców Sochaczewa i okolic bezpieczne atrakcje na świeżym powietrzu.

W Mikołajki, wspólnie z Moto Przystanią w Plecewicach, zorganizowaliśmy mikołajkowy spływ kajakowy Bzurą na odcinku z Sochaczewa do Plecewic. Dwudziestu kilku śmiałków (w tym dwóch Świętych Mikołajów oraz dwie osoby na SUPach) przepłynęło ten odcinek w zawrotnie szybkim tempie. Stało się tak nie dlatego, że było zimno, a po prostu z powodu bystrego nurtu rzeki. Rzadko wiosną czy latem Bzura ma tak dużo wody w sobie. Dodatkowo warto wspomnieć, że na rzece było znacznie ciszej niż na brzegu, gdzie szalał tego dnia przenikliwie zimny wiatr. Okazuje się, że sporty wodne można uprawiać również zimą i dostarczają one mnóstwo pozytywnych wrażeń, a poza tym są bezpieczne podczas pandemii (zachowujemy dystans).

Druga z aktywności odbyła się 13 grudnia na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Zaprosiliśmy do wspólnego spaceru po puszczy osoby, które pragnęły tego dnia wyjść z domu. Zwykle taki spacer ma charakter „kółeczka”, dzięki któremu kończymy wyprawę w miejscu startu. Z racji krótkiego dnia nie jest to łatwe, zatem zaproponowaliśmy uczestnikom, że odwieziemy ich na miejsce startu a dzięki temu pokonamy spory dystans (ok. 14 km). 29 osób (w tym pięcioletni chłopiec) pokonało Puszczę Kampinoską w poprzek. Ruszyliśmy w Granicy i pokonując bory sosnowe, bagna oraz kampinoskie wydmy dotarliśmy do Piask Królewskich niemal nad Wisłą. Największą atrakcją tej wyprawy był niewątpliwie zaskoczony naszą wizytą samiec łosia z olbrzymim porożem, który przez dłuższy czas stał na drodze dając się fotografować. Tego typu spacery to kolejna z możliwości aktywnego i ciekawego spędzania czasu w zupełnie bezpiecznych warunkach.

Zachęcamy sochaczewian do podobnych działań indywidualnie. Tak niewiele trzeba, żeby dobrze spędzić czas i poczuć się wolnym.

Oba wydarzenia mogły mieć miejsce dzięki wsparciu finansowemu uzyskanemu od Porozumienia Organizacji Pozarządowych (POPPS) w ramach programu antycovidowego #MikrodotacjePOPPS.

Fot. Marek Biegański