Na sobotę 2 kwietnia Stowarzyszenie „Nad Bzurą” zaplanowało akcję „Czysta Bzura”. Jednak plany te zbiegły się z planami zimy, która postanowiła nagle wrócić (wszak kwiecień-plecień), skrywając skrzętnie śmieci pod śniegiem. Na szczęście wróciła tylko na chwilę.

A byłoby komu sprzątać – o godzinie 10 w Moto Przystani, która organizowała sprzątanie jednego z odcinków rzeki, od Plecewic do Witkowic – stawiło się ok. 20 osób. Mimo zimna i śniegu. Niestety racjonalna decyzja mogła być tylko jedna – odwołujemy sprzątanie. W takich warunkach nie udałoby się zebrać większości pokrywających brzegi Bzury śmieci, zatem akcja została przełożona na inny termin. I tak zamiast czynić wiosenne porządki, ruszyliśmy przez zaśnieżona pola na spacer ornitologiczny.

Pogoda nie sprzyjała ani nam, zacinając śniegiem w oczy, ani tym bardziej ptakom, utrudniając żerowanie na ścierniskach. Najliczniejszym ptakiem okazał się grzywacz. Nad rzeką latały też łabędzie, a za najciekawszą obserwację należy uznać spotkanie kszyka. Mimo świszczącego wiatru do naszych uszu docierały także głosy drobnych ptaków śpiewających, sikor, zięb czy dzwońców. Widzieliśmy również sarny.

Rozmawiając o przyrodzie i podziwiając ją zatoczyliśmy koło i wróciliśmy do przystani, gdzie już po chwili grzaliśmy się przy trzaskającym ognisku, racząc się gorącą herbatą i kiełbaskami. Pogadaliśmy, powspominaliśmy, poplanowaliśmy – i tak nasze spotkanie dobiegło końca. No, prawie…

Okazało się bowiem, że wczesnym popołudniem słońce przedostało się przez ołowiane chmury i przy nieśmiałym jeszcze śpiewie skowronków szybko rozprawiło się ze śniegiem. W głowie tych, którzy pozostali na przystani – a była to garstka zaledwie i pies – zakiełkowała myśl: a może tak przejść się na spacer i zebrać jeden, może dwa worki śmieci… No i poszli, a ile śmieci zebrali, można zobaczyć na zdjęciach. I tak corocznej tradycji stało się zadość, a nasza Bzura stała się bardziej czysta. Dziękujemy Gminie Brochów za udostępnienie kontenera i odbiór śmieci.

Fot.: Daniel Wylot, Moto-Przystań, Stowarzyszenie „Nad Bzurą”

Tekst autorstwa Moto-Przystani ukazał się pierwotnie tu.

Print Friendly, PDF & Email