Sobotnie „Spotkania z historią Sochaczewa i Ziemi Sochaczewskiej” były niezwykłe z kilku powodów. Po pierwsze profesjonalizm i jakość wystąpień zapewniona przez prelegentów, po drugie wysoka frekwencja, a po trzecie wyjątkowa atmosfera panująca podczas wystąpień i dyskusji.

Jako pierwsza wystąpiła dr Agnieszka Sławińska, która przedstawiła w niezwykle interesującym wykładzie historię dwóch sąsiadujących ze sobą podsochaczewskich miejscowości – Białynina i Mikołajewa. Ta pierwsza wieś posiadała od późnego średniowiecza swoją parafię, lecz w wyniku splotu szeregu okoliczności kościół podupadł. W jego miejsce powołano parafię w Mikołajewie (1815). To wydarzenie spowodowało konflikt między nimi i wieloletnią walkę prawną o utrzymanie starej parafii. Historyk zbadała gruntownie historię tego sporu, dotarła do unikalnych źródeł, które dokumentują aktorów dramatu, jak również prezentują wycinek z życia prostych ludzi XIX wieku spod Sochaczewa. Czytanie zeznań walczących o utrzymanie parafii pokazuje, że ci pozornie odlegli nam ludzie są jednak bardzo do nas podobni. Ostatecznie parafię w Białyninie zlikwidowano. Doskonałą puentą całej opowieści są już lata powojenne, kiedy mikołajewski proboszcz postanowił doprowadzić do pogodzenia obu społeczności budując kaplicę w Białyninie.

Drugie wystąpienie autorstwa Łukasza Janeckiego to niezwykła podróż po Szymanowie jaki zna niewielu. Barokowy kościół, pałac Lubomirskich obecnie będący klasztorem i szkołą sióstr Niepokalanek, stary cmentarz i dom rodziny Chełmońskich czynią Szymanów perełką turystyczną nie tylko w gminie Teresin, ale w całym powiecie. Podróż ta połączona z doskonałym komentarzem historycznym wzbudziła duże zainteresowanie zgromadzonych gości i jest milowym krokiem dla odkrycia Szymanowa dla szerszej grupy osób.

Postacią niezwykłą, która zjawiła się tego dnia w Kramnicach Miejskich był dziewięćdziesięcioletni Henryk Kucharski z Teresina, wieloletni strażak oraz zapalony historyk. Jego anegdoty i doskonała pamięć zadziwiały zgromadzonych na każdym kroku, wpływając jeszcze bardziej na atmosferę podróży po wciąż nieznanej przeszłości naszego regionu.

Treść referatów oraz relacje z tych oraz poprzednich „Spotkań z historią…” można znaleźć tutaj.

Po trzech latach realizacji projektu Stowarzyszenie jest przekonane, że „Spotkania z historią…” powinny odbywać się nadal i dołoży wszelkich starań aby pomysł miał swoją kontynuację. Widzimy, że tworzy się przyjazna atmosfera dla badań historycznych Sochaczewa i Ziemi Sochaczewskiej a poprzez nią ważna dla całego regionu kwestia tożsamości sochaczewian. Nie bez znaczenia jest też budowanie świadomości wszystkich lokalnych samorządów dla tego typu działań – bez ich wsparcia istniejący zapał może zostać zmarnowany…

Projekt „Spotkania z historią Sochaczewa i Ziemi Sochaczewskiej” został dofinansowany ze środków Burmistrza Miasta Sochaczew przyznanych w otwartym konkursie ofert na realizację zadań publicznych przez organizacje pozarządowe w 2014 roku.

 

Fot. Justyna Marciniak